Spotykając się na zajęciach z przeróżnymi uczniami, którzy się do mnie zgłaszają, słyszę często takie zdania jak: “ja nie umiem mówić”, “nie czuję się na to”, “nigdy nie miałam okazji mówić”. Wtedy zaczęłam zastanawiać dlaczego tak jest i na podstawie moich obserwacji opracowałam 5 topowych rad, które mogą tobie pomóc się przełamać i zacząć mówić!

Krok 1: Przeanalizuj ile masz okazji do mówienia

To najważniejszy krok. Zobacz czy podczas zajęć prowadzonych przez lektora możesz coś powiedzieć po włosku i czy prowadzone są konwersacje i ile ich jest. Ważną kwestią jest też to w jakim języku prowadzone są zajęcia! Oswajanie kursantów z językiem od samego początku jest bardzo istotne.

Krok 2: Boję się, że ktoś mnie wyśmieje…

Kiedyś usłyszałam bardzo ważne zdanie: “Jesteśmy tutaj wszyscy po to, aby się nauczyć. Jeżeli ktoś przychodzi tutaj po to, aby cię oceniać samemu wciąż się ucząc to znaczy, że nie powinien tu być”. Myślę, że to zdanie może dotyczyć wielu płaszczyzn, nie tylko języków, ale tak właśnie jest! Przychodzisz na zajęcia po to, aby się nauczyć i nikt nie powinien się z ciebie naśmiewać czy wytykać ci bezczelnie popełniane błędy. Włosi popełniają błędy, my w naszym ojczystym języku również, dlatego też mamy prawo je popełniać w języku dla nas obcym.

Krok 3: Moje słownictwo nie jest wystarczające

Zależy o czym chcesz rozmawiać! Jeżeli jesteś na poziomie początkującym, wiadomym jest, że nie będziesz dyskutować o sytuacji politycznej we Włoszech, ale znasz za to podstawowe czasowniki regularne i godziny. Ta wiedza wystarczy ci, aby umówić się na spotkanie, możesz też opowiedzieć o swojej codziennej rutynie i tak dalej.

Krok 4: Rozmawiaj sam ze sobą!

I to wcale nie jest czyste szaleństwo! Przećwicz konstrukcje, które już znasz tworząc z nimi zdania i powiedz je sobie na głos. Jeżeli się wstydzisz, rób to tylko wtedy, kiedy nie ma poza tobą nikogo w domu. W ten sposób nie tylko ćwiczysz użycie nowych konstrukcji czy słówek, ale ćwiczysz też swój włoski akcent.

Krok 5: Pisz dziennik

Może to być dziennik, zeszyt z przemyśleniami, podsumowanie tygodnia lub wasza opinia o obejrzanym filmie czy serialu. Warto zapytać też lektora czy możecie na początku lekcji mu opowiedzieć to, co napisaliście i podyskutować. Zobaczycie, że z biegiem czasu wiele zdań “wejdzie wam” do głowy i potem będziecie już ich używać intuicyjnie.

Nieważne na co się zdecydujecie i jaka metoda się u was sprawdzi to pamiętajcie, że nie musicie bać się mówić! Nauka języka to proces, podczas którego raz jest lepiej, a raz jest gorzej. Nie zniechęcajcie się tylko dlatego, że coś wam nie idzie. Każdy przez to przechodzi, więc głowa do góry i mówcie!